Pasję do robótek ręcznych lub, co brzmi poważniej i bardziej „światowo”, do rękodzieła artystycznego odkryłam w sobie poszukując zajęcia po wyłączeniu się z aktywnej pracy zawodowej i przejściu na emeryturę. Znalazłam miejsca i ludzi, którzy to robią. Nauczyłam się wiele, poznałam przybory i materiały, czytam i gromadzę „literaturę” i co widać doszło do tego, że postanowiłam podzielić się moimi doświadczeniami. Anita

czwartek, 11 lutego 2010

Ala ma roczek



Radość w rodzinie wielka, moja wnuczka właśnie skończyła rok i w dniu urodzin zrobiła pierwszych pięć samodzielnych kroczków. Tfu, tfu, żeby nie zapeszyć -rośnie zdrowo, dotąd nie chowała.

Ponieważ już pewnie stoi zaczynamy mierzyć wzrost. Zrobiłam lnianą taśmę z miarą